Posiedzenie 13. Wystąpienie Senatora Wiktora Durlaka w dyskusji nad punktem 5. porządku obrad: ustawa o ochronie sygnalistów
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo!
Procedowana ustawa o ochronie sygnalistów stanowi implementację dyrektywy PE i Rady UE 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii.
Ustawa reguluje m.in. warunki objęcia ochroną sygnalistów oraz środki ochrony osób zgłaszających lub ujawniających publicznie informacje o naruszeniach prawa, czyli tytułowych sygnalistów, jak również zasady ustalania wewnętrznej procedury zgłaszania informacji o naruszeniach prawa oraz podejmowania działań następczych. Zgodnie z ustawą ochroną mają zostać objęte osoby zgłaszające naruszenie prawa niezależnie od podstawy i formy świadczenia pracy lub pełnienia służby: pracownik, funkcjonariusz, żołnierz zawodowy, zleceniobiorca, stażysta czy wolontariusz. Sygnalista będzie mógł zgłosić naruszenie prawa za pomocą wewnętrznych kanałów zgłoszeń, które zostaną utworzone przez podmioty prywatne i publiczne, zewnętrznych kanałów zgłoszeń do odpowiednich organów państwa i za pomocą ujawnienia publicznego, w szczególnie określonych przypadkach. Należy zatem stwierdzić, że sygnalista to osoba zgłaszająca nieprawidłowości w związku z zatrudnieniem, działająca w interesie wspólnym i dobrej wierze, a nie dla własnych korzyści. Taka osoba może być narażona na działania odwetowe takie jak mobbing, pozbawienie awansu czy premii, czemu przeciwdziałać ma właśnie ustawa o ochronie sygnalistów. Nowe przepisy zakładają, że sygnalista, który doświadczył wspomnianych działań odwetowych, będzie mógł wystąpić o zadośćuczynienie lub odszkodowanie.
W ustawie zapisano, że sygnalista podlega ochronie od chwili dokonania zgłoszenia lub ujawnienia publicznego, pod warunkiem, że miał uzasadnione podstawy sądzić, że informacja będąca przedmiotem zgłoszenia jest prawdziwa i że stanowi informację o naruszeniu prawa. W rezultacie takich sygnalistów nie będzie można np. zwolnić z pracy czy pominąć przy awansach.
Nie ulega wątpliwości, że dyrektywa jest aktem ustawodawczym wyznaczającym cel, który muszą osiągnąć kraje UE, jednak sposób jego osiągnięcia określają poszczególne kraje w swoich własnych aktach prawnych, a co za tym idzie, konieczność implementacji wspomnianej dyrektywy ani zasadniczy cel procedowanej ustawy nie budzą kontrowersji. Natomiast już na etapie prac sejmowych nad ustawą pojawiły się wątpliwości co do konkretnych przyjętych w ustawie o ochronie sygnalistów rozwiązań. Swoje zastrzeżenia do ustawy zgłosili m.in. główny inspektor pracy oraz prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Co istotne, ich zastrzeżenia dotyczące konkretnych zapisów ustawy w toku prac sejmowych, niestety, nie zostały uwzględnione, co prowadzi do wniosku, że przyjęcie procedowanych zapisów w kształcie przyjętym przez Sejm może budzić w przyszłości uzasadnione obawy.
Główny Inspektor Pracy zwraca uwagę m.in. na to, że rozszerzenie zakresu przedmiotowego ustawy o szeroko rozumiane prawo pracy budzi uwagi i wątpliwości, a uwzględnienie kategorii naruszeń prawa pracy nie jest wymagane w celu implementacji wspomnianej dyrektywy w sprawie ochrony dóbr osób zgłaszających naruszenia prawa Unii. W związku z tym na gruncie przyjętych rozwiązań następuje problem związany z rozgraniczeniem sygnalisty w rozumieniu procedowanej ustawy od osoby zgłaszającej skargę pracowniczą. Istnieje zatem ryzyko, że przyjęte w ustawie rozwiązania będą wykorzystywane w sporach pracowniczych jedynie w celu objęcia ochroną i spowodują znaczne zwiększenie liczby skarg wpływających do PIP, także w sprawach, które w swojej istocie mają charakter sporny i w których inspektor pracy ma ograniczone możliwości działania, a ostateczne rozstrzygnięcie należy do sądu pracy. Ponadto GIP wskazuje na problem dotyczący wydawania przez organ publiczny zaświadczenia, w którym potwierdza, że sygnalista podlega ochronie przewidzianej w ustawie, skoro na tym etapie, tj. przed dokonaniem działań następczych, organ ten nie może mieć możliwości dokonania takiego potwierdzenia. Co istotne, ustawa nakłada na organ obowiązek wydania takiego zaświadczenia, ale nie reguluje kwestii związanych z ewentualną odmową wydania takiego zaświadczenia.
Warto również zwrócić uwagę na to, że prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych w swojej opinii do projektu ustawy o ochronie sygnalistów stwierdził m.in., że projekt budzi szereg wątpliwości z punktu widzenia zgodności z przepisami o ochronie danych osobowych, a jego uwagi nie zostały uwzględnione na etapie prac sejmowych nad ustawą. Ponadto swoje uwagi do zapisów ustawy zgłosili również przedstawiciele pracodawców. Dodatkowo wątpliwości budzą również terminy wejścia ustawy w życie. Mając na uwadze przedstawione zastrzeżenia, należy stwierdzić, że ustawa o ochronie sygnalistów nie powinna być przyjęta w kształcie zaproponowanym przez Sejm i wymaga uwzględnienia zastrzeżeń zgłoszonych przez głównego inspektora pracy i prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, a także przedstawicieli pracodawców.